Dziecko narażone na prześladowanie i znęcanie psychiczne samo nie poradzi sobie z tym problemem. Wsparcie i zrozumienie rodziców jest wówczas nieocenione. Jako rodzic nie możesz reagować gwałtownie, musisz być rozważny i pokazać swojemu dziecku, że jesteś dla niego oparciem. Ofiary szkolnej agresji często czują się wyobcowane, zaczynają mieć problemy w szkole i unikają kontaktu z rówieśnikami.
Jak możesz pomóc swojemu dziecku.
Najważniejsze jest, by w trakcie takiej rozmowy zachować spokój. Nie jest to łatwe, bo w każdym rodzicu rodzi się wściekłość na myśl, że jego dziecko spotyka krzywda. Nie musisz ukrywać tego co czujesz w stosunku do napastników, ale też nie wolno ci pod żadnym pozorem dać mu do zrozumienia, że twoja złość jest spowodowana np. jego bierną postawą. Dziecko musi być pewne, że jesteś po jego stronie i że może ci zaufać. Jeśli w trakcie rozmowy pojawią się łzy, pozwól im płynąć i, jeśli dziecko pozwoli, przytul je.
Przede wszystkim zbierz fakty – do dalszego działania potrzebujesz jak najwięcej szczegółów. Dowiedz się, kto napastuje twoje dziecko i w jakim celu. Czy prześladowanie ma miejsce w klasie, w szkole czy może w drodze do szkoły? Czy chodzi o przemoc dla przemocy czy np. o wymuszanie haraczu? Czy to tylko wyzwiska i groźby czy także przemoc fizyczna? Czy twoje dziecko jest jedyną ofiarą czy napastnicy atakują też innych uczniów? Czy nauczyciele wiedzą, co się dzieje?
Podpowiedz dziecku, jak może zmniejszyć zagrożenie. Doradź, by przez cały czas pobytu na terenie szkoły starało się przebywać w czyimś towarzystwie i unikało miejsc odosobnionych. Szkolni cwaniacy nie lubią działać przy świadkach. Wytłumacz dziecku, że unikanie spotkania z tymi, którzy go krzywdzą nie jest oznaką tchórzostwa a rozsądku. Tchórzami są ci, którzy mając przewagę liczebną atakują słabszego. Jeśli nie da się uniknąć spotkania oko w oko z napastnikami, doradź zachowanie spokoju, godności (niech patrzy im prosto w oczy i nie garbi się), ale też niech nie prowokuje do ataku. Na docinki i zaczepki powinno reagować obojętnością i (najlepiej, choć to nie jest łatwe) milczeniem i za wszelką cenę unikać rzucania się z pięściami. Jeśli sytuacja wymyka się spod kontroli, niech nie wstydzi się szukać pomocy u osób postronnych (nauczycieli, przechodniów, starszych uczniów).
Wytłumacz dziecku, że ukrywanie takich incydentów przed dorosłymi nie ma nic wspólnego z lojalnością w stosunku do kolegów. Daj jasno do zrozumienia, że nie pozwolisz go dłużej krzywdzić. Kochasz je i zrobisz wszystko by sytuacja nigdy więcej się nie powtórzyła. Dlatego, jeśli kiedykolwiek znowu padnie ofiara przemocy, powinno ci natychmiast o tym powiedzieć – bo jeśli o czymś nie wiesz, to pomóc nie możesz. Nie ukrywaj przed dzieckiem, że o wszystkim poinformujesz szkołę (nauczycieli, psychologa, dyrekcję). Zażądaj od pedagogów wyjaśnienia sprawy i ukarania agresorów oraz poinformowania rodziców
o karygodnym zachowaniu potomstwa.
Jeśli twoje dziecko poważnie ucierpiało z powodu agresji (np. zostało pobite lub okradzione) zgłoś sprawę na policji.
Przewodniczący Zespołu Interdyscyplinarnego
SOBCZYK KATARZYNA
« poprzednia | następna » |
---|